Ostatnie miejsce w tabeli 2 ligi. 0 punktów na koncie. Tak po 5 kolejkach sezonu wygląda dorobek drugoligowych piłkarzy ręcznych HLB Buskowianki.
Szkoleniowiec zespołu Kamil Zawada nie załamuje jednak rąk i wierzy, że jego drużyna zacznie w końcu grać lepiej.
– To tylko kwestia czasu. Trenujemy dwa razy w tygodniu. Chłopaki przyjeżdżają do Buska spoza miasta, a nawet spoza województwa. Jestem przekonamy, że kiedy już wyląduje w grupie walczącej o utrzymanie pokażemy na co nas stać. Mimo Prażek atmosfera w klubie i wokół niego jest naprawdę dobra. Wierzę, że się utrzymamy – optymistycznie ocenia buski szkoleniowiec.
W najbliższy weekend drugoligowi piłkarze ręczni HLB Buskowianki zmierzą się na własnym parkiecie z rezerwami Azotów Puławy.