Do mieszkań ostrowieckiej spółdzielni „Hutnik” popłynęło już ciepło. Jak informowaliśmy, porozumieniem zakończyło się spotkanie przedstawicieli władz spółdzielni, zarządcy wyznaczonego przez Sąd Rejonowy i przedstawicieli Miejskiej Energetyki Cieplnej.
Jak powiedział prezes ostrowieckiego MEC-u Dariusz Wojtas po rozmowach, otrzymał gwarancje od zarządcy spółdzielni, że zobowiązania wynikające z bieżącego zużycia energii będą spłacane.
Zarząd Spółdzielni Hutnik od kilku dni prowadził rozmowy z Miejską Energetyką Cieplną, ale nie był w stanie zagwarantować spłaty długu, który wynosi ponad 4 miliony złotych. Ciepłownia by wznowić dostawy energii domagała się połowy tej sumy. Podczas negocjacji otrzymała zapewnienie o spłacie części zadłużenia.
Problemy finansowe spółdzielni są związane z tym, że jest wobec niej prowadzone postępowanie komornicze i wpływające od mieszkańców opłaty są zajmowane na poczet zadłużenia. Nie można ich przekazać np. na opłacenie rachunków za ciepło.
Prezes MEC-u Dariusz Wojtas dodaje, że sytuacja w Spółdzielni Hutnik i problemy finansowe z nią związane na razie nie wpłyną na plany inwestycyjne firmy. Należy jednak tę sytuację brać pod uwagę w przyszłym roku. W ciągu czterech lat MEC musi przebudować ciepłownię, aby spełniała wymogi ekologiczne.
Jednym z zabezpieczeń długu Hutnika może być poręczenie majątkowe, ale takie decyzje jeszcze nie zapadły. O szczegółach z władzami miasta będzie rozmawiał zarządca.
Wiceprezydent Ostrowca Świętokrzyskiego Marzena Dębniak podkreślała, że w ubiegłym roku ciepło było dostarczane, pomimo braku wpłat ze strony spółdzielni. W tym roku decyzja o wstrzymaniu dostawy miała zmobilizować zarząd spółdzielni do podjęcia wiążących działań.
Obecnie Spółdzielnia ma zarządcę wyznaczonego przez sąd i on zajmie się wyprowadzaniem Hutnika z długów.
W sprawie lokatorów interweniował senator Jarosław Rusiecki który wystosował pismo do władz miasta o porozumienia w sprawie wznowienia ogrzewania. Z kolei Starosta ostrowiecki Zbigniew Duda, który zadeklaruje pomoc powiatu w tej sprawie, stwierdził że to skandal, by spółka miejska w taki sposób postępowała wobec mieszkańców.
– Płacą oni podatki, z których utrzymywane są urzędy, łącznie z Urzędem Miasta – dodaje starosta ostrowiecki.
W nieogrzewanych lokalach spółdzielni Hutnik mieszkało około 16 tysięcy osób.