W Zamku Królewskim w Sandomierzu odbywają się Mistrzostwa Polski Mikromodeli Pływających. Do konkursu zgłoszono ponad 50 prac. Ich autorami są modelarze, którzy do wykonania miniatur użyli m.in. drewna, elementów plastikowych i kartonów.
Jak powiedział jeden z organizatorów mistrzostw Mateusz Bochyński, wiceprezes Stowarzyszenia Modelarzy Redukcyjnych Dragon z Tarnobrzega, celem imprezy jest propagowanie modelarstwa. Publiczność może zobaczyć i docenić wykonanie mikromodeli, które wymagają wiedzy i precyzji oraz cierpliwości.
Andrzej Brożyna z Krakowa powiedział nam, że na wykonanie dobrego mikromodelu trzeba poświęcić nawet kilka lat, głównie dlatego, że w liczącym od 17 do 20 cm przedmiocie może znajdować się nawet kilka tysięcy części. Są dwa sposoby wykonywania miniatur – albo robi się je od podstaw albo z części przygotowanych w zestawach.
Andrzej Brożyna podkreślił, że na przestrzeni lat bardzo zmieniło się modelarstwo. Za sprawą Internetu wiedza na ten temat jest powszechna, bez problemów dostępne są także zagraniczne czasopisma branżowe. Nie było tego, gdy on zaczynał swoją modelarską pasję.
Z okazji Mistrzostw Polski zorganizowano wystawę mikromodeli, którą można będzie oglądać także w niedzielę 1 października do godziny 13. Towarzyszy jej pozakonkursowa wystawa żaglowców. Ogłoszenie wyników i wręczenie nagród nastąpi około godziny 14.