– Główne starty są za nami. Do rozegrania zostały już tylko mistrzostwa Polski w duathlonie – powiedział trener TS Akweduktu Grzegorz Kożuchowski.
Najlepszą zawodniczką kieleckiego klubu jest w tym sezonie, podobnie jak w poprzednim, Klaudia Petters. 18 – latka zdobyła srebrne medale mistrzostw Polski juniorek w triathlonie i aquathlonie. Na obu imprezach musiała uznać wyższość Roksany Słupek z MUKS „Piętnastka” Bydgoszcz, która w najbliższy weekend wystartuje w Amsterdamie w mistrzostwach świata w tej kategorii wiekowej.
Klaudia Petters zajęła także drugie miejsce w triathlonowym Pucharze Polski, a na rozegranych w Bratysławie mistrzostwach Europu w aquathlonie była czwarta.
– Do Kitzbühel na mistrzostwa Europy w triathlonie, pojechaliśmy ze zdecydowanie większymi apetytami. Skończyło się na miejscu w szóstej dziesiątce. Dwa dni przed zawodami Klaudia miała poważną kraksę na rowerze i pojechała do Austrii psychicznie nieprzygotowana do startu. Trasa była wymagająca i po prostu odczuwała strach przed szybszą jazdą. Występom w Pucharze Europy również zabrakło „błysku”. Nie zapominajmy jednak, że to dopiero drugi pełny sezon tej zawodniczki – uważa Grzegorz Kożuchowski.
Klaudia Petters będzie miała jeszcze okazję na zdobycie medalu na mistrzostwach Polski w duathlonie. Odbędą się one w połowie października w Rumi. Faworytką do zdobycia złotego krążka znów będzie jednak Roksana Słupek.