W regionie świętokrzyskim rozpoczyna się akcja szczepienia lisów przeciwko wściekliźnie. Potrwa 2 – 3 dni. Pakiety szczepionek będą zrzucane z samolotów na pola, łąki, pastwiska i lasy. Nie wolno ich dotykać – mówi dr Bogdan Konopka, Świętokrzyski Wojewódzki Inspektor Weterynarii.
Celem akcji jest wyeliminowanie wścieklizny u lisów wolno żyjących, mogących przenieść tę śmiertelną chorobę na ludzi – dodaje dr Bogdan Konopka. Zdaniem Świętokrzyskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii, odbywająca się dwa razy w roku akcja szczepienia lisów przynosi wymierne efekty. Od 8 lat w naszym regionie nie odnotowano żadnego przypadku wścieklizny – ani u zwierząt domowych, ani u zwierząt wolno żyjących.
Inaczej jest w ościennych województwach: na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie i w Małopolsce, które walczą z zarażoną zwierzyną, docierającą z zagranicy przez Karpaty.