– Kibicuję przede wszystkim Polakom w Koronie – powiedział nam były obrońca kieleckiego klubu Marcin Drzymont, który już trzeci sezon gra w III ligowej Sole Oświęcim.
– Niedawno nawet byłem na meczu Korony, bo przyjechała do mojego rodzinnego Sosnowca na spotkanie w ramach Pucharu Polski. Gdyby nie ta ulewa to kielczanie nie mieliby tak łatwo – dodał 35-letni obrońca. Korona pokonała Zagłębie Sosnowiec 2:1 po dogrywce.
– Cieszę się, że kielczanie nieźle rozpoczęli sezon. Słyszałem o perturbacjach właścicielskich, a także o problemach trener-szatnia, a mimo to mile zaskakują kibiców – dodał Marcin Drzymont.
35-letni stoper występował w brawach Korony Kielce od wiosny 2005 roku, kiedy dołączył do „złocisto-krwistych” z Odry Wodzisław, do zimy 2008 roku, gdy odszedł do GKS Bełchatów z przerwą na sezon 2006/07, kiedy był zawodnikiem Lecha Poznań. W sumie w kieleckim zespołu rozegrał 56 spotkań w ekstraklasie, nie zdobywając żadnej bramki.