Kilkudziesięciu uczestników zgromadził I Pieszy Rajd Republiki Pińczowskiej zorganizowany przez tamtejszy Związek Strzelecki, Starostwo Powiatowe i Muzeum Regionalne. Organizatorzy tłumaczą, że jego celem jest upamiętnienie partyzanckiego zrywu niepodległościowego z przełomu lipca i sierpnia 1944 roku. Wyzwolony przejściowo w tym okresie obszar nazywany jest Republiką Pińczowską.
Dowódca jednostki strzeleckiej z Pińczowa Dariusz Greń informuje, że trasa rajdu została podzielona na dwa etapy. Sobotni wyznaczono na dystansie ok. 10 kilometrów. Uczestnicy wyruszyli sprzed pińczowskiego Centrum Kultury w stronę lasu skrzypiowskiego, gdzie zatrzymają się przy mogile żołnierskiej z czasów II wojny światowej.
Dariusz Greń tłumaczy, że w lesie skrzypiowskim znajdują się pozostałości umocnień, okopów i bunkrów z czasów I i II wojny światowej. W tym miejscu uczestnicy zatrzymają się na przerwę i podejmą się uporządkowania terenu przy jednej z mogił żołnierskich. Następnie wyruszą do Młodzaw na uroczystą mszę świętą w tamtejszym kościele Ducha Świętego i Matki Bożej Bolesnej, po której uroczystości przeniosą się pod pomnik w Kozubowie.
Monument znajduje się u stóp Góry Byczowskiej i jest poświęcony partyzantom ziemi pińczowskiej biorących udział w walkach na przełomie lipca i sierpnia 1944 roku. Uroczysty Apel Poległych odbędzie w tym miejscu o godzinie 17.00.
Dowódca jednostki strzeleckiej z Pińczowa dodaje, że drugi etap rajdu odbędzie się w niedzielę. Uczestnicy wyruszą do Działoszyc, by upamiętnić wyjście kadrówki z krakowskich Oleandrów.
– Nasz związek strzelecki kultywuje pamięć o Józefie Piłsudskim, dlatego zdecydowaliśmy się ruszyć pieszo do Działoszyc. 3 sierpnia pojawił się w tej miejscowości zwiad pułkownika Władysława Beliny-Prażmowskiego, który po sprawdzeniu tego terenu przekazał Piłsudskiemu informację, że teren jest czysty i można ruszać w stronę Kielc - tłumaczy Dariusz Greń.
W rajdzie bierze udział m.in. Ryszard Orszulak, historyk i prezes Stowarzyszenia Pokoleń Żołnierzy Republiki Pińczowskiej, który w trakcie rajdu przybliża jego uczestnikom historię Republiki Pińczowskiej. Jak powiedział partyzancki zryw niepodległościowy zasługuje na uwagę i pamięć.
– Powstanie Republiki Pińczowskiej było drugim wydarzeniem historycznym na taką skalę po powstaniu warszawskim na terenie okupowanego kraju. Republika obejmowała teren przedwojennego powiatu pińczowskiego liczącego ponad 1100 km2. Rozciągała się na obszarze obecnego powiatu kazimierskiego i części powiatów proszowickiego i miechowskiego - przypomniał regionalista.
Dwudniowa trasa I Pieszego Rajdu Republiki Pińczowskiej liczy łącznie ok. 30 kilometrów.