Ulicami Kielc przeszła Droga Światła. Nabożeństwo odprawiane w okresie wielkanocnym wywodzi się z tradycji salezjańskiej. Po raz pierwszy odbyło się we Włoszech w 2000 roku. Nawiązuje do popularnego przeżywania Męki Pańskiej podczas drogi krzyżowej w okresie wielkopostnym.
– Droga Światła, podobnie jak droga krzyżowa składa się z 14 stacji, jednak dotyczą one wydarzeń od Zmartwychwstania do Zesłania Ducha Świętego – mówi ksiądz Rafał Dudała, diecezjalny duszpasterz środowisk akademickich.
Zmartwychwstanie i pusty grób wywołują sekwencję wielu zdarzeń, które są często osobistymi spotkaniami z Jezusem. Wśród stacji są np. spotkanie Jezusa z Marią Magdaleną, z uczniami idącymi do Emaus, z Piotrem i Janem, którzy biegną do grobu oraz z Tomaszem, zwanym w tradycji „niewiernym”. Całość zamyka modlitwa do Ducha Św., w nawiązaniu do biblijnego spotkania w Wieczerniku.
– Przed nabożeństwem studenci oferowali świece. Dochód z ich sprzedaży zostanie przeznaczony na paczki dla potrzebujących kieleckich rodzin.
Pomoc w postaci produktów spożywczych dla rodzin, które faktycznie potrzebują pomocy przygotuje Centrum Duszpasterskie Wesoła 54 oraz studenci z Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia.
Droga Światła rozpoczęła się o 20.00 przy kościele akademickim na ul. Wesołej 54. Poprowadził ją biskup kielecki Jan Piotrowski. Wierni przeszli ulicami: Wesołą, Sienkiewicza, Staszica, Zamkową i Jana Pawła II. Do współpracy zostało zaproszonych sześciu kieleckich duszpasterzy. Podczas każdej stacji głosili krótkie kazania, w nietypowej aranżacji.