Stowarzyszenie Wesoła 54 w Kielcach pomoże niewidomemu Piotrowi kupić nowy tandem i realizować pasję jazdy na rowerze. Obecny jednoślad jest w fatalnym stanie. Kilka lat temu Piotr Franiek sam go zdobył i przywiózł do Kielc. Następnie napisał na internetowym forum, że poszukuje pilota do tandemu.
Zgłosił się mieszkający w Polsce Argentyńczyk, Marcos. Tandem, na którym jeżdżą panowie jest obecnie jedynym aktywnym tego typu rowerem w Kielcach.
– W ubiegłym roku Piotr i Marcus przejechali na nim trasę Kieleckiej Pielgrzymki Rowerowej. Jazda na rowerze daje wolność – mówi niewidomy Piotr Franiek.
Ma się poczucie pełni życia. Jest to zupełnie inna perspektywa zwiedzania i poznawania okolicy. Piotr zaznacza, że czasem udaje mu się rozpoznawać teren, przez który przejeżdżają. Jeśli jadą w nieznane miejsca, to pilot opowiada, gdzie się znajdują i co widzi. Dodatkowo można poznawać świat innymi zmysłami, np. przejeżdżając przez pola, czuć zapach traw.
Akcja „Tandem dla Piotrka” wspiera też ogólnopolską inicjatywę poszukiwania pilotów do tandemów dla osób niewidomych. Dzięki temu mogą oni np. startować w rajdzie organizowanym przez fundację „Niewidomi na Tandemach”. Jednak w Kielcach problemem jest nie tylko brak pilotów, ale przede wszystkim brak odpowiednich rowerów.
Jeśli akcja się powiedzie i uda się zebrać pieniądze, to być może uda się pomóc także innym niewidomym w pozyskaniu sprzętu. Dla wielu osób może to być swego rodzaju powrót do życia – mówi Aneta Winiarska-Syska, współorganizator akcji „Tandem dla Piotrka”. Niektóre osoby kiedyś widziały i straciły wzrok ze względu na chorobę.
– Możliwość jazdy na rowerze jest dla nich namiastką powrotu do dawnego życia. Wystarczy dorzucić kilka groszy, by wesprzeć akcję, a być może uda się pomóc – dodaje Aneta Winiarska-Syska.
Przynajmniej kilka osób niewidomych z województwa świętokrzyskiego chciałoby wziąć udział w rajdzie na tandemach, ale nie ma ani sprzętu, ani pilota. Tymczasem pilotem może zostać każdy sprawnie fizycznie człowiek.
Piotr Franiek dodaje, że jego marzeniem jest wzięcie udziału w akcji radiowej „Trójki”, Wakacje na dwóch kółkach.
– Gdyby udało mi się tam pojawić na tandemie, to byłoby coś. Ale, najpierw trzeba mieć rower, a potem można myśleć o spełnianiu marzeń – powiedział.
Zbiórka w ramach akcji „Tandem dla Piotrka” została już zgłoszona do Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji. Każdy, kto chce pomóc, może wpłacić pieniądze na specjalnie stworzone konto lub wrzucić datek do puszek, które zostaną rozstawione np. w sklepach rowerowych. Na nowy sprzęt potrzeba ok. 7 tysięcy złotych.