W meczu zamykającym 28.kolejkę piłkarskiej ekstraklasy Korona Kielce wygrała z Ruchem Chorzów 1:0 (0:0). Ponad 7 tysięcy kibiców obejrzało dobre spotkanie, a bramkę na wagę niezwykle cennych trzech punktów zdobył w 84.minucie Marokańczyk Nabil Aankour. Piłki po jego strzale dotknął jeszcze kapitan „niebieskich” Rafał Grodzicki, co trochę zmyliło bramkarza Libora Hrdličkę.
Zdaniem Waldemara Fornalika, dla którego był to 300 mecz na ławce trenerskiej, było to dobre spotkanie w wykonaniu obydwu zespołów. – Szkoda zmarnowanej sytuacji Miłosza Przybeckiego, który w 15.minucie mając pustą bramkę, trafił w słupek. Gdybyśmy objęli prowadzenie, to nie wiadomo jakby się potoczył ten pojedynek – stwierdził 53 – letni szkoleniowiec Ruchu Chorzów.
– Uważam, że zagraliśmy jeden z lepszych meczów. Jak się nie mylę, to oddaliśmy chyba 23 strzały, ale nie chcę wprowadzać w błąd. Wyglądaliśmy świetnie i naprawdę gratuluję zawodnikom. Musimy jednak pamiętać, że pozostały dwie kolejki rundy zasadniczej. Koniecznie należy w nich zapunktować, żeby mieć pewność. Dzisiaj jest fajnie, dzisiaj się cieszymy, ale przed nami naprawdę ciężkie mecze – stwierdził trener „żółto – czerwonych” Maciej Bartoszek.
Dla Korony był to siódmy mecz z rzędy wygrany przed własną publicznością. Kielczanie mają w dorobku 38 punktów i awansowali na 6.miejsce w tabeli. Za tydzień zmierzą się na wyjeździe z mistrzem Polski Legią Warszawa, która ma na koncie 54 punkty i jest druga. Jeden punkt więcej ma prowadząca Jagiellonia Białystok.
POSŁUCHAJ POMECZOWYCH KOMENTARZY
Korona Kielce – Ruch Chorzów 1:0 (0:0)
Bramka: Nabil Aankour (84.)
Korona: 82. Milan Borjan – 26. Bartosz Rymaniak, 32. Radek Dejmek, 23. Elhadji Pape Diaw, 19. Ken Kallaste – 17. Miguel Palanca, 8. Mateusz Możdżeń, 14. Jakub Żubrowski (75, 6. Vanja Marković), 10. Nabil Aankour, 5. Serhij Pyłypczuk (67, 15. Jacek Kiełb) – 20. Ilijan Micanski (78, 9. Dani Abalo).
Ruch: 33. Libor Hrdlička – 15. Martin Konczkowski, 51. Rafał Grodzicki, 39. Michał Helik, 5. Marcin Kowalczyk – 16. Miłosz Przybecki (80, 66. Miłosz Trojak), 4. Łukasz Surma (86, 9. Jakub Arak), 17. Maciej Urbańczyk, 10. Patryk Lipski, 13. Łukasz Moneta (64, 21. Adam Pazio) – 11. Jarosław Niezgoda.