Pięćdziesiąt jeden bramek w dwudziestu pięciu meczach straciła Korona Kielce w tym sezonie LOTTO Ekstraklasy. To najgorszy wynik w lidze. – Co mogę powiedzieć. To jakaś masakra – tak ocenił tę sytuację trener „żółto – czerwonych” Maciej Bartoszek, po przegranym 1:4 spotkaniu w Białymstoku z Jagiellonią.
Kielczanie w meczach wyjazdowych stracili trzydzieści sześć, a przed własną publicznością piętnaście goli. Tylko w trzech spotkaniach tego sezonu, Korona zachowała czyste konto.
– U siebie prezentujemy się zupełnie inaczej. Potrafimy oczywiście głupio stracić gola, ale przytrafia nam się jeden błąd w meczu. Na wyjazdach jest ich za dużo. Tracimy czasami kuriozalne bramki więc nie dziwmy się, że tyle ich się uzbierało w całym sezonie – dodał kielecki szkoleniowiec.
W sezonie 2013/2014 Korona w trzydziestu siedmiu pojedynkach straciła pięćdziesiąt sześć goli. W sezonie 2011/2012 w trzydziestu spotkaniach tylko dwadzieścia dziewięć bramek. Do zakończenia tego sezonu pozostało jeszcze dwanaście meczów. Wszystko wskazuje na to, że pod względem straconych goli będzie on rekordowy.