Nie mają chwili wytchnienia piłkarze ręczni Vive Tauronu. Kielczanie grają co kilka dni przeplatając występy PGNiG Superligi grą na parkietach Ligi Mistrzów.
Szczególnie uciążliwe może to być dla szczypiornistów, którzy jeszcze w styczniu występowali w swoich reprezentacjach narodowych na mistrzostwach świata we Francji. Jednym z nich jest Mateusz Jachlewski, który jednak nie obawia się, że z powodu zmęczenia, czekają go duże wahania formy.
– Nie ma zmęczenia, czasami tylko za dużo jest piłki ręcznej, ale nie będę narzekał. Mam nadzieję, że ominą duże spadki formy. Wierzę, że wszystko będzie OK – prognozuje kielecki szczypiornista.
Z Vive Tauronu na ostatnich mistrzostwach świata – oprócz Jachlewskiego – wystąpili również: Manuel Strlek, Julen Aginagalde, Piotr Chrapkowski, Tobias Reichmann, Paweł Paczkowski, Patryk Walczak i Filip Ivić. Oprócz reprezentanta Niemiec, który przechodzi rehabilitację po kontuzji wszyscy pozostali są do dyspozycji trenera.