Na pierwszą połowę stycznia zaplanowano przesłuchania personelu medycznego, który 2 listopada 2016 roku pracował na oddziale ginekologiczno – położniczym w Szpitalu Powiatowym w Starachowicach. Jak informowaliśmy, feralnego dnia kobieta samotnie, na szpitalnej podłodze urodziła martwe dziecko.
Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach informuje, że nic nie stoi już na przeszkodzie, by rozpocząć przesłuchania. – Opóźnienie w wykonaniu tych czynności wynika przede wszystkim z faktu, że musieliśmy się zwrócić do sądu o zgodę na przesłuchanie tych świadków i zwolnienie ich z tajemnicy lekarskiej. Później musieliśmy także czekać na uprawomocnienie się tych postanowień i dopiero po tych czynnościach mogliśmy zacząć wyznaczać terminy przesłuchań – dodaje daniel Prokopowicz.
Beata Szczepanek, rzecznik świętokrzyskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia informuje, że kontrola została zakończona, a jej wyniki zostały przekazane szpitalowi w Starachowicach.
– Jeżeli chodzi o liczbę pielęgniarek i lekarzy, która w tamtym czasie pełniła dyżur na oddziale ginekologiczno – położniczym, bo to było przedmiotem kontroli NFZ, to liczba personelu była zgodna z wszelkimi normami. Sprawdziliśmy to zarówno na podstawie grafiku dyżurów, jak i również na podstawie raportów medycznych – dodaje Beata Szczepanek.
Tymczasem, jak już informowaliśmy, poszkodowana kobieta oraz jej mąż i siostra zostali przesłuchani przez Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Pielęgniarek i Położnych w Kielcach.
Natomiast po dramatycznych zajściach na oddziale ginekologiczno – położniczym w Szpitalu Powiatowym w Starachowicach pracę straciły wszystkie osoby będące tego dnia w pracy, tj. ordynator oddziału, lekarz dyżurny oraz pielęgniarki i położne.