Poprawia się stan powietrza w stolicy regionu. Według danych Wojewódzkiego Inspektoratu Środowiska w Kielcach od kilku godzin spada poziom pyłów zawieszonych. Wczoraj w niektórych miejscach nad ranem o 1500 procent przekroczone zostały dopuszczalne normy – alarmowali specjaliści. Smog utrzymuje się w Kielcach od kilku dni. Wiąże się to z silnymi mrozami i zwiększoną emisją spalin do atmosfery.
Inspekcja Ochrony Środowiska przestrzega przed wychodzeniem z domu, ponieważ grozi to ryzykiem wystąpienia zmian m.in. w układzie oddechowym. Jakość powietrza jest bardzo zła i ma negatywny wpływ na zdrowie. Osoby chore, starsze, kobiety w ciąży oraz małe dzieci powinny bezwzględnie unikać przebywania na wolnym powietrzu – przestrzegają specjaliści.
Pomiaru stężenia pyłów w powietrzu dokonują naukowcy z Politechniki Warszawskiej. Smog występuje także w stolicy kraju, ale głównie na południu Polski – m.in. w Katowicach i Krakowie. Wczoraj w Kielcach stężenie pyłów zawieszonych było najwyższe w kraju. Według danych Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska – najwięcej zanieczyszczeń utrzymywało się w atmosferze około godziny 5.00 rano. Potem, stopniowo ich ilość spadała. Pyły to różnego rodzaju substancje (m.in. krople wody, pyłki roślin, cząsteczki węgla) o średnicy do 10 mikrometrów. Przez to, że mają niewielkie rozmiary, przenikają głęboko do układu oddechowego, transportując tam niebezpieczne związki chemiczne przyklejone do powierzchni pyłu lub same tworzące pył.
Co roku z powodu chorób wywołanych smogiem umiera w Polsce 50 tysięcy osób.