Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Dyminach jest przygotowane na przyjście siarczystych mrozów. Jak informuje Izabela Sawicka, pracownik placówki, we wszystkich kojcach rozłożono słomę, która izoluje przed zimnem. – Słoma jest wymieniana średnio co kilka dni. Prowadzimy również jej zbiórkę, dlatego osoby, które dysponują słomą, proszone są o przywożenie jej do schroniska – dodaje Izabela Sawicka.
Także i jadłospis zwierząt został zmieniony. Psy i koty karmione są bardziej kalorycznym jedzeniem. Otrzymują ciepłą zupę z kaszą, ryżem, czy makaronem. Zwierzęta dostają też suplementy witaminowe. Również i miski z wodą wymieniane są kilka razy na dzień, w zależności od szybkości zamarzania w nich wody.
W Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Dyminach przebywa obecnie około 100 psów i 20 kotów.