Marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas wspólnie z należącymi do Polskiego Stronnictwa Ludowego marszałkami innych województw zaprotestował przeciwko polityce centralizacji i odbierania kompetencji samorządom. Dziś w Warszawie odbyła się w tej sprawie konferencja prasowa.
Adam Jarubas wraz z marszałkiem Mazowsza Adamem Struzikiem podkreślali, że samorządy nie godzą się na to, by władza, która miała być bliżej ludzi, wracała do Warszawy. Adam Jarubas uważa, że reforma samorządowa była zawsze oceniana jako jedna z najbardziej udanych po 1989 roku, a samorządy sprawdziły się w realizacji swoich zadań. Wypracowany system osłabiają takie przykłady jak zmiana ustawy o funduszach ochrony środowiska i propozycja Ministra Sportu, by to nie samorządy województw współdecydowały o wykorzystaniu pieniędzy na rozbudowę bazy sportowej. „To samorządy lokalne lepiej niż rząd wiedzą, jakie są potrzeby w regionie” - podkreśla Adam Jarubas.
Z kolei starostowie, burmistrzowie i wójtowie z PSL, którzy przyłączyli się do protestu, uznali za krzywdzącą m.in. likwidację gimnazjów, która może się wiązać z dużymi kosztami dla samorządów.
Przeciwstawiając się działaniom rządu, protestujący powołali Ruch Obrony Polskiej Samorządności. W spotkaniu inicjującym uczestniczyli głównie przedstawiciele PSL-u. Jednak organizatorzy zaprosili do zaangażowania się w działania Ruchu także przedstawicieli innych opcji politycznych. Ruch Obrony Polskiej Samorządności ma organizować spotkania i zamawiać ekspertyzy, pokazujące aktywność lokalną obywateli i samorządów. Dziś organizatorzy złożyli też wniosek do Prezydenta RP Andrzeja Dudy, aby nie podpisywał się pod reformą edukacji, likwidującą gimnazja.