Osadzeni z Aresztu Śledczego w Kielcach podzielili się opłatkiem ze swoimi rodzinami i zaprezentowali bożonarodzeniowe przedstawienie.
Tekst do spektaklu napisała s. Nazarena wspólnie z więziennym psychologiem. W rozmowie z Radiem Kielce podkreślała, że jasełka są dla osadzonych formą duchowego przygotowania do Świąt.
Jasełek nie przygotowuje się w więzieniu dla sensacji, ale po to, by Jezus mógł się narodzić w każdym ludzkim sercu. Duszpasterze są obecni wśród więźniów, bo Kościół, tak jak Jezus, dba o tych, którzy zbłądzili.
Motywem przewodnim jasełek była nadzieja w Betlejem. Wystąpili w nich mężczyźni z oddziału terapeutycznego dla osób z zaburzeniami psychicznymi lub upośledzonych umysłowo oraz kobiety z oddziału zamkniętego i półotwartego. Najważniejszym elementem było dla więźniów spotkanie z rodzinami – mówi Anna Pyszniak-Zarzycka z Aresztu Śledczego w Kielcach. Wśród osadzonych są osoby, które nigdy w życiu nie uczestniczyły w wigilii. Są też tacy, którzy spędzą tu resztę życia, więc Areszt Śledczy stara się zapewnić im namiastkę domowej atmosfery w trakcie Świąt. Podczas spotkania opłatkowego, osadzeni mogą dodatkowo spotkać się ze swoimi bliskimi.
Łukasz, odsiadujący karę 7 lat pozbawienia wolności podkreśla, że jasełka przybliżają go do świata poza murami więzienia. Dodaje, że w tych dniach najbardziej brakuje rodziny, a podczas przygotowań panuje ciepła, rodzinna atmosfera. Nie siedzi się tylko w celi, jest dodatkowe zajęcie i ma się poczucie bycia potrzebnym. To dobrze wpływa na więźniów, którzy biorą w tym udział – dodaje Łukasz.
Każdy z więźniów uczestniczy w jasełkach z innego powodu, tak jak skazani na dożywocie pani Aleksandra i pan Piotr. Dla niej ważny jest aspekt religijny. Jasełka pomagają jej uświadomić sobie, co i dlaczego w tych dniach świętuje. Z kolei pan Piotr, który jest niewierzący, podkreśla, że co roku bierze udział w przygotowaniach do wigilijnego spotkania, bo panuje tam pozytywna atmosfera, która jest namiastką domu. Razem z kolegami przygotowywał wypieki i dbał o to, by nikomu niczego nie zabrakło przy wigilijnym stole. Jest to też dla niego okazja do nauki obowiązkowości, czego nie potrafił na wolności.
Jasełka połączone ze spotkaniem opłatkowym odbywają się w Areszcie Śledczym w Kielcach co roku. W przygotowania angażują się m.in. klerycy z Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach.