Przy Kościele Świętego Franciszka z Asyżu w Kielcach trwa budowa „żywej szopki”. Mieszkańcy i parafianie będą mogli odwiedzić stajenkę wokół której w zagrodach i klatkach zgromadzone będą zwierzęta. Jak mówi Michał Burzawa, syn kieleckiego radnego Władysława Burzawy, który od lat pielęgnuje tradycję „żywych szopek” w mieście, w tym roku udało się sprowadzić różnorodne zwierzęta.
Będą bardzo lubiane przez kielczan lama i kucyk oraz świnki, a także bardzo bogata kolekcja drobiu ozdobnego. Jak dodaje drugi z synów radnego Piotr Burzawa, pozostały jeszcze prace wykończeniowe w zagrodach i klatkach, porządkowany jest plac, dziś zostanie założone oświetlenie. Szopka w Kielcach powstaje po raz 12-ty.
Po Pasterce do stajenki zostanie uroczyście przeniesiona figurka Dzieciątka Jezus, poświęcona przez papieża Franciszka.
Żywe szopki powstaną także u ojców franciszkanów w Chęcinach, oblatów na Świętym Krzyżu, franciszkanów w Pińczowie a także w Sulisławicach.
W Chęcinach zagrody budują pensjonariusze przebywający na terapii w ośrodku San Damiano. W tym roku konstrukcja będzie większa. Prace trwają od końca listopada, a zwierzęta z dwóch gospodarstw zostaną przewiezione tuż przed Bożym Narodzeniem. W szopce będzie można zobaczyć kucyka, konia polskiego, owce, kozy, kaczki i kury. Prawdopodobnie będzie także sowa, która zawsze wzbudza duże zainteresowanie.
Szopka ze zwierzętami powstanie też przy kaplicy betlejemskiej w Ossolinie, koło Klimontowa mówi Rafał Staszewski, prezes Stowarzyszenia Nasze Dziedzictwo Ossolin. Będzie można oglądać w niej zwierzęta, które kiedyś były często spotykane w gospodarstwach wiejskich, m.in. owce, konie, kozy, króliki i osiołka. Podczas inscenizacji bożonarodzeniowej będzie na nim podróżować Maryja.
Żywa szopka pojawi się tradycyjnie przy głównym wejściu do bazyliki na Świętym Krzyżu. Tymczasem w bazylice wybudowana została duża szopka, przygotowana przez pracowników Kieleckiego Centrum Kultury. Konstrukcja ma od 6 do 8 metrów wysokości. Stajenkę otaczają drewniane domy i gospodarstwa, w których toczy się codzienne życie mówi dyrektor KCK Magdalena Kusztal. Będzie można zobaczyć zapalone światła w oknach, a w nich ludzi, gotujących świąteczne potrawy. Tradycyjnie, z komina będzie się unosił dym, a w tle będzie cicho grała kolęda.
Gipsowe figury Maryi, Józefa, Dzieciątka Jezus i Trzech Króli będą ubrane w szaty uszyte przez projektantów z Off Fashion. Szopce tradycyjnie będą towarzyszyły zwierzęta wypożyczone z Instytutu Biologii na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego dodaje Magdalena Kusztal. Będą to związane z Puszczą Świętokrzyską: borsuki, bobry, sarny i potężny dzik.
Święta Bożego Narodzenia nabiorą wyjątkowej oprawy w Skalbmierzu, gdzie powstaje żywa szopka, która w wigilijny wieczór i pierwszy dzień świąt wypełnia się jak co roku zwierzętami z pobliskich gospodarstw. W drewnianej szopie otoczonej zagrodą, która znajduje się przy skalbmierskiej świątyni, wystawiane będą również jasełka przygotowane przez uczniów szkoły podstawowej.
Po raz pierwszy żywa szopka stanie przy Sanktuarium Maryjnym w Sulisławicach w gminie Łoniów. Pomysł należy do nowego proboszcza tej parafii ojca Artura Traczewskiego, który postanowił wykorzystać do żywej szopki dużą ilość zwierząt żyjących w klasztornym gospodarstwie. W szopce będą m.in. kozy, barany, osiołek, kucyk, daniele, przepiórki, kaczki, a ponadto papugi, łabędzie i wielbłąd z mini zoo w Kurozwękach.