Kielecka policja ma kolejne nowe auta. Dziesięć z nich to radiowozy, a jeden to samochód nieoznakowany, który ma służyć funkcjonariuszom z wydziałów kryminalnego i dochodzeniowego.
Prezydent Kielc Wojciech Lubawski, który z budżetu miasta przekazał na zakup radiowozów 275 tysięcy złotych, mówi, że potrzeby policji z pewnością są znacznie większe. Podkreślał jednak, że nowe radiowozy są pomocą dla funkcjonariuszy. – Samochody mają służyć mieszkańcom miasta i dlatego dofinansowujemy ich zakup. To rozwiązanie mobilizuje również Komendę Główną do inwestowania w nowe radiowozy – mówi Wojciech Lubawski.
Tomasz Zawadzki, komendant miejski policji w Kielcach, cieszy się, że nowy sprzęt został wybrany i kupiony pod kątem potrzeb, jakie ma policja. – Radiowozy będą głównie wykorzystywane przez policjantów z wydziału ruchu drogowego oraz funkcjonariuszy z komisariatów na terenie miasta i powiatu. Terenowe auto Isuzu D-MAX pozwoli nam natomiast dotrzeć w trudno dostępne miejsca, które są na terenie Kielc – mówi Tomasz Zawadzki.
Policjanci odebrali dzisiaj kluczyki do 11 różnych typów pojazdów. W większości są to Kia Cee’d i Skoda Yeti oraz Ople Corsa i Isuzu D-MAX. 11 radiowozów kosztowało ponad 800 tysięcy złotych. Pieniądze na ich zakup po połowie pochodziły z budżetu Komendy Głównej Policji oraz budżetu Kielc, starostwa powiatowego i gminy Masłów.