Oddział ginekologiczno- położniczy Szpitala Powiatowego w Starachowicach znajdujący się dotychczas na dwóch piętrach teraz będzie zajmował jedno. Jak poinformował dyrektor szpitala Grzegorz Fitas, powinno to usprawnić pracę i uchronić przed takimi tragediami jak na początku listopada.
Przypomnijmy, jedna z pacjentek urodziła wtedy martwe dziecko w sali, na podłodze. Dyrektor szpitala przyznał, że doszło do rażącego zaniedbania obowiązków przez personel lecznicy, który nie był w stanie kompetentnie udzielić fachowej opieki. Jak powiedział, obsada na dyżurze była zgodna z zaleceniami ministerstwa. Nie zawiódł sprzęt, a czynnik ludzki.
Niezależny Radny Rady Powiatu Paweł Lewkowicz w rozmowie z Radiem Kielce podkreślił, że decyzja o przeniesieniu oddziału na jedno piętro jest słuszna. Podkreślił iż teraz trzeba odbudowywać zaufanie które zostało nadszarpnięte. Starachowicki szpital jest bardzo dobrze wyposażony i cieszył się dobrą opinią. Jedno zdarzenie nie może rzutować na dalsze losy szpitala –chodź wnioski i konsekwencje muszą być z tego zdarzenia wyciągnięte.