Po raz pierwszy od dłuższego czasu piłkarze ręczni Vive Tauronu mieli trochę czasu na odpoczynek. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa spotkali się na treningu wczoraj wieczorem po dwóch dniach przerwy w zajęciach i meczach.
W naszym przypadku nawet te 48 godzin to sporo czasu na odetchnięcie. Ale już zdążyliśmy stęsknić się za sobą, oświadczył Mateusz Kus.
Kielczanie od razu rzucają się w wir pracy. W środę o 18.30 w 12 kolejce PGNiG Superligi Vive Tauron zmierzy się w Hali Legionów z Azotami Puławy.