Prokuratura Rejonowa w Starachowicach prowadzi śledztwo dotyczące śmierci bezdomnego, w nocy z piątku na sobotę w starachowickiej Komendzie Powiatowej Policji.
Jak wskazują dotychczasowe ustalenia, do leżącego na ulicy bezdomnego wezwano karetkę pogotowia, lecz załoga nie udzieliła mu pomocy, stwierdzając, iż jest nietrzeźwy. Na miejsce wezwano patrol Policji. Jak poinformowała oficer prasowa Starachowickiej Policji Monika Kalinowska, policjanci zajęli się bezdomnym. Ponieważ był nietrzeźwy i w takim stanie nie mógł spędzić nocy w noclegowni, zdecydowano by został przewieziony do komisariatu. Wcześniej lekarz pogotowia zbadał mężczyznę i stwierdził, że może zostać pod opieką policjantów. Gdy przyjechali z nim na komendę, bezdomny zasłabł. Pomimo podjętej reanimacji i wezwania lekarza pogotowia ratunkowego, mężczyzna zmarł.
Jak nas poinformował Rzecznik prokuratury Okręgowej w Kielcach Daniel Prokopowicz, podczas sekcji zwłok ustalono, że przyczyną śmierci był krwiak mózgu spowodowany obrażeniami czaszki. Wstępne oględziny sugerują, że mężczyzna sam się przewrócił i nie został przez kogoś pobity. Jednak w prowadzonym postępowaniu prokuratura nie wyklucza żadnej wersji przebiegu zdarzenia.