W pierwszym meczu 10 kolejki PGNiG Superligi piłkarze ręczni Vive Tauronu Kielce pokonali KPR Legionowo 32:26 (14:13).
Do 50 minuty było to wyrównane spotkanie, wyraźną przewagę gospodarze uzyskali dopiero w ostatnich 10 minutach.
Dla nas najważniejsza jest wygrana, bo ze zgrupowania kadry narodowej wróciliśmy w poniedziałek wieczorem i nie mieliśmy czasu ani na odpoczynek, ani nawet na wspólny trening, podsumował mecz kielecki skrzydłowy Mateusz Jachlewski.
Przyjechaliśmy powalczyć i mimo przegranej 6 bramkami myślę że zaprezentowaliśmy się tutaj całkiem przyzwoicie, ocenił rozgrywający Legionowa Paweł Gawęcki.
Najwięcej goli dla Vive Tauronu zdobył Paweł Paczkowski – 5, a dla KPR Legionowo Tomasz Kasprzak – 10.