Prezydent Kielc zdecydował, że na osiedlu Ślichowice nie zostanie wybudowany odcinek drogi wojewódzkiej nr 786 od granicy Kielc do ulicy Wystawowej – dowiedziało się Radio Kielce. Powodem były protesty mieszkańców osiedla Ślichowice.
Wojciech Lubawski tłumaczy, że skoro mieszkańcy są przeciwni budowie drogi to miasto rezygnuje z tej inwestycji. – Uwzględniłem wynik konsultacji społecznych. Wbrew woli ludzi nie będziemy wydawać tak dużych pieniędzy – dodał Wojciech Lubawski.
Punktem spornym drogi jest jeden z wariantów jej przebiegu. Zakłada on poprowadzenie trasy między osiedlem Ślichowice a ulicą Malików. Mieszkańcy protestowali, bo trasa przebiegałaby obok ich bloków. Mieszkająca na Ślichowicach Justyna Macias-Janik żałuje, że miasto całkowicie zrezygnowało z budowy drogi. Jej zdaniem droga powinna powstać, ale w drugim wariancie, który byłby optymalny dla mieszkańców i dla władz Kielc. Wojciech Lubawski tłumaczy jednak, że drugi wariant nie jest możliwy do zaakceptowania ze względów finansowych. Wskazuje, że jest on dużo droższy, bo miasto musiałoby wykupić teren pod budowę drogi.
Przypomnijmy, że w pierwszym wariancie zaproponowanym przez drogowców teren, na którym miała powstać droga w około 40 proc. należy już do miasta. Wojciech Lubawski nie wyklucza, że nowy odcinek drogi wojewódzkiej nr 786 zostanie wybudowany. Zaznacza jednak, że jest to odległa przyszłość. Dodaje również, że wówczas trasa zapewne powstanie znacznie dalej od osiedla Ślichowice.
Nowa trasa o długości 5,5 kilometra miała powstać w latach 2019-2020. Jej koszt oszacowano na 110 milinów złotych. Pieniądze na realizację inwestycji mają pochodzić z unijnych programów.