Przybywa winnic w regionie świętokrzyskim. Najwięcej jest ich w okolicach Sandomierza, ale są zakładane również w okolicach Ostrowca, Opatowa i Staszowa. W sumie, winorośle uprawiane są w 20 miejscach. Trzy świętokrzyskie plantacje zostały zarejestrowane w Agencji Rynku Rolnego, dzięki czemu, ich właściciele mogą sprzedawać wytwarzane przez siebie trunki. Kolejne trzy kończą procedurę i w niedługim czasie wejdą na rynek.
Jak powiedział dr Janusz Suszyna z Towarzystwa Naukowego Sandomierskiego, większe zainteresowanie winnicami ma kilka przyczyn. Rolnicy poszukują alternatywnych źródeł dochodu, a przy tym łączą uprawę z turystyką. Wielu gości z różnych stron kraju przyjeżdża do winnic, aby je zwiedzić i degustować trunki.
Mateusz Paciura- prezes Sandomierskiego Stowarzyszenia Winiarzy zwraca uwagę na wiele czynników, utrudniających rozwój polskiego winiarstwa. Wynikają one głównie z ustawy o wychowaniu w trzeźwości, która nie pozwala na reklamowanie produktów winiarskich, ani wydarzeń związanych z winem, wyklucza także hurtową sprzedaż produktów alkoholowych.
Sandomierscy winiarze zasygnalizowali te sprawy m.in. poseł Annie Krupce, a także wiceministrowi zdrowia Markowi Tombarkiewiczowi, którzy zainteresowali się problemami. Rozmowy trwają. W Polsce, w ostatnim roku liczba zarejestrowanych winnic w Polsce wzrosła o 50 procent.