Eksperci Banku Światowego opracowali wstępny raport, zawierający propozycje najlepszych zmian w szkolnictwie zawodowym dla województwa świętokrzyskiego. Pomysły są skierowane głównie do techników, które według ekspertów mają największy problem z kształceniem zawodowym uczniów. Aktualnie tylko ok. 8% praktycznej nauki zawodu odbywa się u pracodawców, a pozostała część w szkołach i centrach kształcenia praktycznego. Proponowane rozwiązania mają zwiększyć liczbę godzin spędzanych przez uczniów u pracodawców.
Eksperci zaproponowali model, w którym centra kształcenia praktycznego byłyby łącznikiem pomiędzy szkołami a firmami. Otrzymywałyby na to pieniądze, a ich działania byłyby w każdym regionie koordynowane – mówi ekspert Banku Światowego Piotr Stronkowski. Według założeń, przynajmniej 1 dzień w tygodniu uczniowie technikum powinni spędzać w firmie ze swojej branży. Jest to możliwe, w połączeniu ze swobodną realizacją podstawy programowej przez szkołę. Ograniczenie zajęć praktycznych w szkole nie musi oznaczać mniejszej liczby godzin dla nauczycieli. Mogliby oni przejąć w pewnym stopniu kształcenie uczniów w firmach, po wcześniejszym szkoleniu u przedsiębiorców. To odpowiedziałoby też na problem firm, które skarżą się na brak opiekunów dla praktykantów.
Dyrektor Centrum Kształcenia Ustawicznego i Zawodowego w Morawicy Renata Antos pozytywnie ocenia zaproponowany model praktycznej nauki zawodu. Według niej, dyrektorzy szkół powinni zostać odciążeni od organizacji zajęć praktycznych dla uczniów. Powinna działać organizacja, która się tym zajmie i będzie miała na to pieniądze. Organizacja prowadziłaby rozmowy z firmami i dbała o stronę formalno-prawną współpracy. Rozwiązywałaby też problemy we współpracy. Część przedsiębiorców zgadza się przyjąć uczniów nieodpłatnie, ale są też tacy, którzy liczą na gratyfikację - dodaje Renata Antos.
Dyrektor Centrum Kształcenia Praktycznego w Kielcach Dominik Kraska uważa model, w którym centra koordynują praktyczną naukę zawodu za najlepsze rozwiązanie. Według niego to w tych instytucjach, a nie w szkołach powinny się znajdować nowoczesne pracownie do nauki zawodu. W centrach odbywałoby się wstępne przeszkolenie uczniów z zasad pracy na konkretnych maszynach, co ułatwiałoby odnalezienie się w firmie. Centrum Kształcenia Praktycznego w Kielcach nawiązało już współpracę z ponad 40 dużymi firmami z Kielc i regionu, które zatrudniają od kilkuset do ponad tysiąca pracowników. Firmy aktualnie borykają się z problemem niewykwalifikowanych pracowników i oczekują, że dzięki współpracy z CKP to się zmieni.
W listopadzie rozpoczną się konsultacje proponowanego modelu szkolnictwa zawodowego w każdym powiecie w regionie. Być może pierwsze rozwiązania uda się wdrożyć w przyszłym roku szkolnym. Eksperci Banku Światowego chcą pomóc wybranym świętokrzyskim szkołom w pracy nad nowymi rozwiązaniami. Analizy szkolnictwa zawodowego w województwie świętokrzyskim odbywają się w ramach pilotażowego programu Komisji Europejskiej dla najsłabiej rozwijających się regionów. Ich celem jest jak najlepsze wykorzystanie unijnych pieniędzy z Regionalnego Programu Operacyjnego.