Rozpoczął się proces weryfikacji trzech kandydatur na biskupa pomocniczego diecezji kieleckiej. Aktualnie, ordynariuszowi diecezji biskupowi Janowi Piotrowskiemu pomaga biskup Marian Florczyk. W miarę możliwości wspiera go także biskup senior Kazimierz Ryczan. Do 2014 roku diecezja kielecka miała dwóch biskupów pomocniczych. Jednak w kwietniu 2014 roku bp Kazimierz Gurda został decyzją papieża Franciszka przeniesiony na urząd biskupa diecezji siedleckiej.
Kwestionariusze na temat kandydatów zostały rozesłane przez nuncjusza apostolskiego do kilkudziesięciu osób duchownych i świeckich z terenu diecezji. Odpowiedzą na około stu pytań dotyczących kandydata na przyszłego biskupa. Odpowiedzi i wszelkie informacje na ten temat są zachowywane w ścisłej tajemnicy tzw. „sub secreto pontificio”, czyli „pod sekretem papieskim”.
Potem kwestionariusze są analizowane, a następnie wraz z całą dokumentacją trafiają do Watykanu do Kongregacji ds. Biskupów. Członkowie kongregacji debatują nad kandydaturami i głosują na wybranego przez siebie kandydata. Ostateczną decyzję o nominacji podejmuje papież.
Zgodnie z Prawem kanonicznym kandydat na biskupa musi odznaczać się „niezachwianą wiarą, dobrymi obyczajami, pobożnością, gorliwością duszpasterską mądrością, roztropnością i ludzkimi cnotami”. Musi cieszyć się dobrą opinią w swoim otoczeniu, mieć co najmniej 35 lat i więcej niż 5 lat kapłaństwa. Powinien również mieć odpowiednie wykształcenie doktorat lub co najmniej licencjat (w kościelnej hierarchii naukowej licencjat to stopień pomiędzy magisterium a doktoratem) z Pisma Świętego, teologii lub prawa kanonicznego, uzyskany na uczelni kościelnej.
Proces wyboru nowego biskupa może potrwać od kilku do kilkunastu miesięcy.