Dworzec PKP w Kielcach niedostępny dla osób niepełnosprawnych. O ile podjazdy dla wózków od strony ulicy Sienkiewicza oraz Mielczarskiego są, to nie ma odważnych, którzy zdecydowaliby się tamtędy samodzielnie zjechać, ponieważ jest zbyt stromo. Jeśli jednak znalazłby się śmiałek, który dostałby się w taki sposób do dworcowego tunelu, to będzie on niemiło zaskoczony kiedy zobaczy, że wjazdu na hale dworcową ani peronu nie ma.
Wyjście jest jedno, aby dostać się na dworzec od ulicy Sienkiewicza trzeba przejechać przez pięć przejść dla pieszych następnie po bruku dotrzeć na plac dworcowy.
Podróżni na poprawę sytuacji mają mnóstwo pomysłów. Z jednej strony ruchome schody, z drugiej windy ale jak się okazuje na takie przyjdzie jeszcze trochę poczekać. Remont dworca planowany jest w roku 2018. Natomiast do tego czasu trzeba sobie radzić w inny sposób.
Karol Jakubowski z biura prasowego PKP PLK – spółki odpowiedzialnej za przejście podziemne na kieleckim dworcu tłumaczy, że na peron numer 1 jest możliwy przejazd bezpośrednio z placu dworcowego. Na peron 2 i 3 prowadzi przejście na końcu peronów. Jednak jak się okazuje, o takiej możliwości wiedzą nieliczni tym bardziej pasażerowie którzy na kieleckim dworcu są po raz pierwszy.
O remoncie dworca PKP w Kielcach mówi się od wielu lat. Kolejarze wciąż nie mają jasnej koncepcji inwestycji. Natomiast główne niejasności dotyczą tego, czy nad torami powstanie parking samochodowy.
Wiktor Dziarmaga