Mimo przedwyborczych zapowiedzi z 2014 na terenie gminy Połaniec nie powstała inwestycja, która miała zapewnić tysiąc miejsc pracy. Ich stworzenie obiecała firma Nemex, która podpisała umowę dotyczącą wybudowania fabryki ekologicznych komponentów budowlanych.
Głos w tej sprawie zabrał dziś poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Lipiec. Zarzucił władzom województwa oszukiwanie opinii publicznej dla celów politycznych. „Marszałek Jarubas zapowiadał hucznie powstanie nowych miejsc pracy, a nic z tego nie wyszło” – powiedział na konferencji prasowej, zorganizowanej przed Urzędem Marszałkowskim parlamentarzysta. Poseł PiS Maria Zuba dodawała do tego, że władze samorządowe województwa nie dbają w odpowiedni sposób o świętokrzyskich przedsiębiorców. Parlamentarzyści pozostawili w sekretariacie marszałka Adama Jarubasa petycję z prośbą o ustosunkowanie się do zarzutów.
Obecny na konferencji prasowej prezes Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Starachowicach Marcin Perz poinformował, że na początku maja Ministerstwo Rozwoju poprosiło o wydanie opinii na temat inwestycji firmy Nemex. „Po kontroli dokumentacji okazało się, że pozwolenie z dnia 26 czerwca 2014 roku zostało wydane z naruszeniem przepisów. Spółka nie wywiązywała się również ze swoich zobowiązań, dlatego wniosę o uchylenie pozwolenia” – powiedział. Dodał, że ta sprawa jest badana przez CBA, które sprawdza wszystkie strefy ekonomiczne na terenie Polski.
Marszałek Adam Jarubas nie odniósł się jeszcze do zarzutów. Przebywa obecnie na urlopie. Sprawy nie chce komentować także burmistrz Połańca.
Firma Nemex przystąpiła do przetargu na wieczyste użytkowanie gruntu usytuowanego w Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Mimo jego wygrania nie podpisała umowy i nie przystąpiła do realizacji inwestycji.
Monika Miller