PSL jest przeciwne likwidacji gimnazjów. Politycy i samorządowcy Stronnictwa przekonywali dziś w Kielcach, że plan reformy oświaty zaprezentowany przez minister edukacji Anną Zalewską, jest zły. Jak stwierdził marszałek województwa Adam Jarubas utworzenie 8-letnich szkół powszechnych to niepotrzebne wydawanie pieniędzy, które lepiej przeznaczyć na dożywianie uczniów lub wyposażenie szkolnych pracowni.
Plany, które pani minister zaprezentowała spowodują duży chaos w polskiej oświacie. Przed laty PSL było przeciwne wprowadzanie gimnazjów, ale teraz, kiedy te szkoły sprawdzają się, ich uczniowie osiągają bardzo dobre wyniki w rankingu PISA, nie ma podstaw do ich likwidacji – uważa Adam Jarubas. Ponadto, jak dodał Adam Jarubas zmiana doprowadzi do zwolnień wielu nauczycieli gimnazjów.
Według posła Krzysztofa Lipca, lidera świętokrzyskiego PiS tak się nie stanie, bowiem dodatkowi pedagodzy będą zatrudniani zarówno w szkołach średnich, jak i powszechnych. Jak tłumaczy, reforma oświaty jest potrzebna przede wszystkim uczniom i rodzicom, ale będzie korzystna również dla samych nauczycieli i samorządowców. Sugerowałbym, żeby pan marszałek się nie martwił. Ja wiem, że jemu najlepiej by było trwać w takiej stagnacji, w jakiej trwa już od dwóch kadencji samorządu wojewódzkiego. Natomiast ta reforma ma służyć dzieciom i młodzieży. Czas podjąć działania, by powrócić do tego, co rzeczywiście się sprawdzało – twierdzi poseł Krzysztof Lipiec.
Reforma oświaty zapowiedziana przez Annę Zalewską, minister edukacji zakłada między innymi stworzenie 8 -letnich szkół powszechnych oraz 4-letnich liceów i 5- letnich techników. Znikną zasadnicze szkoły zawodowe, na ich miejsce powstaną dwustopniowe szkoły branżowe, po ukończeniu której uczeń będzie mógł zdać tzw. zawodową maturę i pójść na studia techniczne. Resort zapowiada również wprowadzenie dualnego systemu kształcenia w szkolnictwie zawodowym. Uczniowie zdecydowaną większość zajęć praktycznych mają mieć u przedsiębiorców lub w Centrach Kształcenia Praktycznego.