W związku z suszą w niektórych gminach wprowadzono ograniczenia w zużyciu wody. Apele, ograniczenia lub zakazy dotyczące podlewania upraw, ogródków i napełniania basenów wydały m.in. Górno, Bodzentyn, Nowa Słupia, Łączna i Bieliny.
W Nowej Słupi problemy z wodą podczas upałów są od kilka lat, ponieważ gmina nie ma własnych ujęć wody mówi wójt Andrzej Gąsior. Gdy latem zużycie znacznie wzrasta, gminne zasoby znacznie się kurczą. Ostatnio niezbędne było zmniejszanie ciśnienia w kranach, by zaoszczędzić wodę. Nowa Słupia dokupuje wodę od gmin Bodzentyn i Bieliny, ale tam także są problemy. W studniach głębinowych, które zaopatrują Bodzentyn, poziom wody obniżył się w ciągu ostatnich dwóch miesięcy o 15 metrów – przyznaje Robert Czarnecki z Urzędu Miasta i Gminy Bodzentyn.
Od dłuższego czasu nie pada deszcz. Dodatkowo, miniona zima była sucha. Obecnie poziom wód w studniach głębinowych jest tak niski, że dalsze utrzymywanie się bezdeszczowej, gorącej pogody stwarza niebezpieczeństwo, że mieszkańcom zabraknie wody pitnej. Ostatnie opady nieco poprawiły sytuację, ale ze względu na prognozy pogody, gmina prosi o racjonalne jej gospodarowanie.
W gminie Bieliny w ostatnich tygodniach zużycie wody wzrosło trzykrotnie. Dlatego mieszkańcy aż do odwołania mogą korzystać z wody wyłącznie do picia, gotowania, higieny osobistej, mycia naczyń i prania – informuje wójt Sławomir Kopacz. W związku z tym nie wolno jej uzywać do podlewania ogródka.
Samorządy ostrzegają, że mieszkańcom, którzy nie potraktują ostrzeżeń i zakazów poważnie, grożą kary finansowe, a nawet czasowe odcięcie dostaw wody. Niektóre gminy chcą w najbliższych latach zwiększyć swoje zasoby poprzez modernizację sieci wodociągowej lub budowę nowych studni głębinowych. Takie plany mają między innymi Górno, Bodzentyn i Nowa Słupia. W Nowej Słupi wykonano już odwierty i wytypowano miejsca, w których znajduje się woda zdatna do picia. Nowa studnia głębinowa mogłaby powstać w ciągu dwóch lat.