Uroczysta liturgia w intencji Ojczyzny odprawiona została w sanktuarium na Świętym Krzyżu. Przewodniczył jej biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek.
Zaproszeni do udziału w liturgii przedstawiciele służb mundurowych – wojska, policji, straży pożarnej, a także harcerze i kombatanci modlili się za pomyślność Ojczyzny w 1050. rocznicę Chrztu Polski.
Klasztor na Świętym Krzyżu jest historycznie związany z wojskiem, a wcześniej z rycerstwem. Tutaj król Władysław Jagiełło przyprowadził swoje oddziały w drodze na Grunwald i przygotowywał rycerzy duchowo do wielkiej bitwy.
Biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek podkreślił w homilii rolę miłości i wierności, jako aksjologicznych fundamentów, na których wznieść można najtrwalszy gmach życia społecznego i religijnego – zarówno w rodzinie, jak i w narodzie. Zdrada natomiast jest źródłem łez i duchowego cierpienia – mówił hierarcha. Dziękował rodzicom, którzy przygotowując swoje dzieci do życia w społeczeństwie, ucząc szacunku do drugiego człowieka, przekazują im trwałe wartości.
Biskup przypomniał bohaterskich żołnierzy, których miłość do Ojczyzny zaprowadziła na szczyty heroizmu. Wierni wojskowej przysiędze walczyli z wrogiem, przelewali krew, a nawet składali swoje życie na ołtarzu wolności. – Wspominamy ciągle heroizm obrońców naszej Ojczyzny w 1920 roku, bohaterskich obrońców z września 1939, bohaterów powstania warszawskiego, zdobywców Monte Cassino i Żołnierzy Niezłomnych, którzy opierali się komunistycznemu zniewoleniu. Wszyscy oni dochowali wierności wartościom, wypisanym na wojskowych sztandarach: „Bóg, Honor, Ojczyzna”.
Biskup Józef Guzdek powiedział, że Kościół w Polsce, celebrując 1050. rocznicę chrztu z dumą powtarza: „Polonia semper fidelis” – „Polska zawsze wierna” Chrystusowi, ewangelicznym zasadom i chrześcijańskiej kulturze, przekazywanym z pokolenia na pokolenie w ponadtysiącletniej historii państwowości. Także święty Jan Paweł II, odwiedzając Ojczyznę wielokrotnie podkreślał naszą wierność Chrystusowi i chrześcijańskiej tradycji, nawet w najtrudniejszych czasach – w okresie zaborów, wojen i komunistycznego zniewolenia – powiedział hierarcha.
Tymczasem dziś często spotykamy przypadki zdrady, publicznego wyparcia się wiary, nawet wśród księży, którzy stają się celebrytami w mediach. Ci, którzy powinni wstydzić się zdrady są pierwszymi komentatorami kościelnych wydarzeń – dodał biskup i zaznaczył, że Kościół nikogo nie potępia, ani małżonków, którzy nie dochowali przysięgi dozgonnej miłości i wierności, ani kapłanów, którzy zdradzili Chrystusa, ponieważ miłosierny Bóg zawsze czeka na opamiętanie i nawrócenie. Biskup Józef Guzdek powiedział, że przyjmując sakramenty chrztu i bierzmowania zobowiązujemy się, by przez całe życie dawać świadectwo przynależności do wspólnoty chrześcijańskiej.