Dariusz Wódz nie jest już prezesem Sandomierskiego Ogrodniczego Rynku Hurtowego w Sandomierzu. Złożył rezygnację z tej funkcji, wybierając zatrudnienie w innej firmie. Kierował giełdą rolną od sierpnia ubiegłego roku. Nie udało nam się z nim skontaktować.
Burmistrz Marek Bronkowski dobrze ocenia jego pracę. Powiedział, że prezes wynegocjował m.in. z Urzędem Skarbowym ugodę, na mocy której zadłużenie giełdy w stosunku do tej instytucji wynoszące ponad 900 tysięcy złotych, będzie spłacane w ratach przez 3 lata. Dodał, że nowy prezes Sandomierskiego Ogrodniczego Rynku Hurtowego będzie musiał wykazać się m.in. umiejętnościami w zdobywaniu środków zewnętrznych na dalsze funkcjonowanie i rozwój, a także operatywnością, ponieważ giełda ma stymulować rynek owoców i warzyw w tym rejonie.
Problemy finansowe Sandomierskiego Ogrodniczego Rynku Hurtowego sięgają lat 2009- 2010. Ówczesny zarząd spółki nie płacił podatku VAT. Zadłużenie sięgnęło 600 tysięcy złotych, a teraz wraz z odsetkami wynosi ponad 900 tysięcy. Giełda przegrała proces sądowy ze „skarbówką” i teraz spłaca należności.
Nowy prezes zostanie wybrany podczas Walnego Zebrania tej spółki, które odbędzie się 30 czerwca.