W pierwszym meczu finału play-off piłkarze ręczni Vive Tauronu Kielce pokonali Orlen Wisłę Płock 35:29 (23:14) i w w rywalizacji do trzech zwycięstw objęli prowadzenie 1:0. Drugie spotkanie pomiędzy tymi zespołami zostanie rozegrane w niedzielę w Kielcach, o godzinie 16.45.
Pojedynek fatalnie rozpoczął się dla kielczan. Płocczanie prowadzili 3:0. Pierwszego gola dla Vive zdobył Michał Jurecki. Po chwili ten sam zawodnik zdobył drugą bramkę i Vive przegrywało tylko 2:3. W 7. do wyrównania 4:4 doprowadził Strekl. Po raz pierwszy mistrzowie Polski wyszli na prowadzenie w 9. po bramce Reichmanna. Po chwili na 7:5 podwyższył Strlek. Gdy w 11. na 8:5 wyprowadził kielecki zespół Krzysztof Lijewski o czas poprosił Manuel Cadenas. W 16. wykorzystując przewagę, gola zdobył Aginagalde i Vive wygrywało 11:8. Ale kieleckiemu zespołowi wciąż było było. Najpierw Strekl, a po chwili Cupić spowodowali, że Vive prowadziło już 13:8. Gdy w 22. po kontrze gola na 17:10 zdobył Cupić, stało się jasne, że Wisła w sobotę nie powalczy z mistrzami Polski. W 25. Cupić z karnego zdobył 19 bramkę i Vive utrzymywało przewagę (19:12). Euforia ogarnęła trybuny, gdy w 28. 21 bramkę zdobył po kontrze Jachlewski i Vive wygrywało 21:12. Do przerwy kielczanie gromili Wisłę 23:14.
W drugiej połowie podopiecznym Tałanta Dujszebajewa udało się wyjść początkowo na prowadzenie różnicą 10 goli (24:14), ale płocczanie zaczęli powoli odrabiać straty. W 42. po golu Michała Daszka „Nafciarze” przegrywali 21:28. Wystarczył jednak zryw kielczan, by sytuacja wróciła do normy. A normą było w sobotnim pojedynku wysokie prowadzenie mistrzów Polski. Po bramce Strleka Vive prowadziło 30:21. W 48. Cupić z karnego podwyższył na 32:23, a po chwili do pustej bramki trafił Lijewski (Wisła wycofała bramkarza) i kielczanie wygrywali ponownie różnicą 10 goli (33:23). Kolejne cztery bramki zdobywają goście i zmniejszyli różnicę do sześciu bramek (27:33). Do końca pojedynku ta różnica nie zmniejszyła się i Vive w pierwszym pojedynku o mistrzostwo Polski pewnie pokonało Wisłę Płock 35:29.
– Nie był to dla nas tak łatwy pojedynek, jakby się mogło wydawać – stwierdził po meczu obrotowy vive Tauronu Mateusz Kus.
Drugi pojedynek o mistrzostwo Polski pomiędzy Vive, a Wisłą zostanie rozegrany ponownie w Hali Legionów, w niedzielę o godzinie 16.45.
Vive Tauron Kielce – Orlen Wisła Płock 35:29 (23:14)
Vive Tauron: Szmal, Sego – Strlek 5 (1), Jachlewski 1, Jurecki 8, Chrapkowski 1, Zorman 1, Lijewski 4, Paczkowski 1, Reichmann 5 (3), Cupić 4 (2), Aginagalde 5, Kus.
Orlen Wisła: Corrales, Wichary – Nikcević 3, Żytnikow 6, Pusica 1, Tarabochia 3 (1), Montoro 1, Ghionea 5 (1), Daszek 4 (1), Rocha 6 (1), Kwiatkowski.
Karne: Vive Tauron: 6/6. Orlen Wisła: 4/5
Kary: Vive Tauron: 6 minut, Orlen Wisła: 10 minut
Sędziowali: J. Jarlecki, M. Łabuń (Szczecin).
Widzów: 4000.