Działacz opozycyjny w PRL Mirosław Domińczyk opowiadał kielczanom o początkach Solidarności w regionie świętokrzyskim. Mirosław Domińczyk był uczestnikiem strajków i współorganizatorem Wolnych Związków Zawodowych w kilku kieleckich przedsiębiorstwach. 13 grudnia 1981 roku został internowany. Podczas dzisiejszego spotkania mówił o tworzeniu się opozycji w zakładach i o pierwszych strajkach.
W rozmowie z Radiem Kielce podkreślił, że dla niego ważne jest przekazywanie historii przez świadków poszczególnych wydarzeń. Tym bardziej, że jest ich coraz mniej. Brakuje też pisemnych opracowań dotyczących świętokrzyskiej Solidarności, a zainteresowanie tą tematyką jest niewielkie. Jednak, jak podkreśla Mirosław Domińczyk, Solidarność była w regionie największą organizacją i należy o niej pamiętać.
Spotkanie zorganizowało świętokrzyskie stowarzyszenie Kukiz’15. Organizatorzy planują cykl spotkań dotyczących odkłamywania najnowszej historii Polski. Będą się one odbywać w siedzibie organizacji przy al. IX Wieków Kielc.