Sandomierskie starostwo wystąpiło do władz Klimontowa z propozycją przejęcia tamtejszego Zespołu Szkół. Taki krok miałby pomóc w uratowaniu placówki przed likwidacją. Szkoła od kilku lat notuje spadek liczby uczniów, a to sprawia, że obniża się subwencja oświatowa.
W ubiegłym roku nie udało się utworzyć pierwszej klasy w liceum, a zawodówka od czterech lat nie prowadzi naboru. Powiat dopłaca rocznie do placówki prawie 750 tysięcy złotych.
Zdaniem Janusza Suszyny – naczelnika wydziału oświaty w starostwie, gmina mogłaby wykorzystać lepiej potencjał całego obiektu, lokując tam np. przedszkole, lub urząd gminy, który obecnie wynajmuje pomieszczenia w banku.
Wójt Klimontowa – Marek Goździewski stwierdził, że propozycja jest do rozważenia, ale ewentualne przejęcie Zespołu Szkół przez gminę mogłoby nastąpić najwcześniej w 2017 roku, ponieważ trzeba do tego odpowiednio przygotować budżet. Jego zdaniem, placówkę należy utrzymać ze względu na łatwy dostęp do edukacji dla młodzieży, która nie musi dojeżdżać do Sandomierza, Opatowa czy Staszowa. Posiadanie szkoły podnosi też jego zdaniem prestiż gminy. Wójt nie wyklucza, że Zespół Szkół mógłby zostać przekazany stowarzyszeniu.