Nad Atlantykiem tworzy się huragan – wyjątkowo rzadkie zjawisko atmosferyczne o tej porze roku. W styczniu praktycznie się nie zdarza.
Huragan Alex formuje się w rejonie Azorów – archipelagu wysp wulkanicznych należących do Portugalii. Według amerykańskiego Narodowego Centrum Huraganów (NHC), zmierzający w ich kierunku wiatr ma prędkość nawet 140 kilometrów na godzinę.
Z danych NHC wynika, że ostatni huragan na Atlantyku w styczniu wystąpił w 1938 roku.
Według prognoz, efektem huraganu będą obfite opady deszczu nad Azorami. Miejscami może spaść do 20 centymetrów wody. Niewykluczone są też lawiny błotne, podtopienia, a nawet powodzie spowodowane wysokimi falami oceanicznymi. Meteorolodzy przewidują jednak, że za dwa dni Alex straci impet i przestanie być huraganem.