Piłkarze ręczni Vive Tauronu Kielce przegrali pierwszy mecz kontrolny. We wtorek ulegli w Zaporożu miejscowemu Motorowi 35:37 (16:19).
– W ataku nie było źle. Chociaż pierwsze 10 minut przegrywaliśmy już 1:6. Później gra się wyrównała i nawet prowadziliśmy w drugiej połowie. Jednak to gospodarze, którzy są na innym etapie przygotowań, okazali się lepsi – podsumował II trener żółto-biało-niebieskich Tomasz Strząbała
Podopieczni Tałanta Dujszebajewa zagrali na Ukrainie bez Grzegorza Tkaczyka, Tobiasa Reichmana i przechodzącego rehabilitację Mariusza Jurkewicza. W drużynie Vive pojawiło się dwóch debiutantów: Mateusz Kus i Czarnogórzec Branko Vujović.
W środę obydwa zespoły spotkają się ponownie. Natomiast w sobotę piłkarze ręczni Vive Tauronu Kielce zmierzą się w Krakowie z naszpikowanym gwiazdami Paris Saint Germain.