Korona Kielce zajęła dziesiąte miejsce w rankingu biznesowym raportu „Ekstraklasa Piłkarskiego Biznesu”, przygotowanego przez ekspertów firmy doradczej Ernst & Young i spółki Ekstraklasa S.A. Na pierwszej pozycji znalazł się mistrz Polski Lech Poznań, który wyprzedził wicemistrza Legię Warszawa i Lechię Gdańsk.
Dziesiąte miejsce Korony jest o trzy pozycje wyższe niż przed rokiem i o jedno miejsce lepsze niż w Ekstraklasie na koniec sezonu. „Nie jest jednak tajemnicą, że klub od kilku lat walczy o byt – zarówno w lidze, jak i w sensie finansowo – organizacyjnym. Dopóki znów w Koronie nie pojawi się silny sponsor, dla piłki nożnej w Kielcach chyba nie nadejdą lepsze czasy” – czytamy w raporcie.
W klasyfikacji finansowej „żółto – czerwoni” zajęli czternaste miejsce, odbijając się od dna, gdyż w zeszłym roku zamykali to zestawienie. Przez dwa lata z rzędu Korona nie potrafiła przebić bariery 11 mln przychodów ze sprzedaży. W 2014 roku kielecki klub poprawił swój wynik o ponad 2 mln, osiągając prawie 13 mln przychodów. Ta wartość dała dwunaste miejsce w rankingu. Wpływy z dnia meczu wyniosły 1,3 mln. Jest to wynik niższy o ponad 200 tys. w porównaniu do roku 2013. Korona zajęła w tej kategorii dziewiąte miejsce.
Kolejnym wskaźnikiem, który plasuje kielecki klub w dolnej połowie stawki, jest koszt jednego zdobytego punktu w wynagrodzeniach zawodników. Łączny koszt płac piłkarzy wyniósł 10,4 mln, a każde zdobyte oczko kosztowało 266,9 tys. i jest to wartość zdecydowanie przewyższająca średnią – 210 tys. W przypadku Korony istotny wpływ na tę wartość ma jednak nie tylko wysokość wynagrodzeń zawodników, ale również słaba forma sportowa.
„Sytuacja finansowa Korony z roku na rok się pogarsza. Natomiast wzrost przychodów z roku 2014 i ewentualny nowy sponsor z pewnością dają nadzieję fanom klubu na lepszą przyszłość, zarówno pod względem finansowym, jak i sportowym” – podsumowują autorzy raportu.