W Sandomierzu odbyły się uroczystości patriotyczne ku czci 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich. Zgromadziły one jak zwykle rodziny weteranów tego Pułku oraz liczną publiczność. Całość rozpoczęła się od defilady Grupy Rekonstrukcyjnej Sandomierskiego Ośrodka Kawaleryjskiego w barwach 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich, co miało miejsce w Rynku Starego Miasta. Następnie odbyła się rekonstrukcja wkroczenia tego Pułku w granice Polski.
Za dwa dni przypada 96 rocznica tego wydarzenia, ułani przekroczyli granicę w Śniatyniu i to z tej okazji zorganizowano w Sandomierzu obchody rocznicowe. Jeźdźcy przybyli na dorodnych koniach, byli witani kwiatami przez kobiety i dzieci ubrane w stroje stylizowane na lata 20. Stał symboliczny szlaban, przygrywała orkiestra.
Jak powiedział główny organizator wydarzeń Andrzej Bury, dla 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich był to szczególny dzień ponieważ żołnierze po raz pierwszy wkraczali do swojej ojczyzny, której nie znali, o której marzyli i która wciąż wydawała się im tak odległa.
Po pokazach w Kamienicy Oleśnickich zorganizowano spotkanie rodzin weteranów 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich, w którym wziął udział m.in. Zygmunt Szymański z Zaleszan, którego stryj Marian należał do 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich a zginał w 1945 jako żołnierz Armii Krajowej.
Zygmunt Szymański stwierdził, że jest dumny z rodziny o takiej przeszłości dodał, że gdy ma się wśród bliskich żołnierskie tradycje wówczas umiłowanie ojczyzny i patriotyzm zawsze będzie priorytetem. Podczas spotkania jedna z rodzin przekazała do Izby Pamięci Ułanów Jazłowieckich kopie archiwalnych zdjęć z życia Pułku.
Uroczystości zakończyły się piknikiem żołnierskim na Placu Papieskim.