Około setki osób przemaszerowało w ostrowieckim pochodzie z okazji Święta Pracy. Przewodniczący miejscowego SLD- Józef Grabowski przypomniał na Rynku historię manifestacji. Nawiązał też do innych zdarzeń związanych z datą 1 Maja, to m.in. rocznica wejścia do Unii Europejskiej. Zaznaczył przy tym, że otwarcie się na rynki europejskie przyniosło też negatywne zmiany dla naszego kraju, to jego zdaniem, bezrobocie, emigracja i upadek przemysłu.
Biorący udział w pochodzie, seniorzy mówili, że takie manifestacje nadal mają sens, bo trzeba walczyć o pracę. Z kolei młodzi mówili o kultywowaniu tradycji. Zupełnie inną ocenę wydarzenia przedstawili członkowie ruchu Ostrowieckich Patriotów. Stwierdzili, że swoją obecnością chcą przypomnieć o zbrodniczym charakterze ustroju komunistycznego, którego idee propagowano, w czasie takich obchodów. Ich zdaniem, nie powinno być miejsca dla takich symboli jak czerwone opaski nawiązujące do komunizmu.
Po oficjalnych obchodach, odbył się festyn, zorganizowany przez OPZZ z ostrowieckiej huty. W programie znalazły się występy lokalnych artystów, spektakl teatralny i konkursy dla dzieci.