W środę o g.19.00 siatkarki KSZO Ostrowiec rozegrają we własnej hali pierwsze spotkanie kolejnej rundy play off, po której okaże się czy będą miały szanse walki o piąte miejsce na koniec sezonu Orlen Ligi. Jednak rywal jest bardzo trudny: szósty zespół sezonu zasadniczego Tauron Dąbrowa Górnicza. Dwa dotychczasowe spotkania zakończyły się zwycięstwami drużyny z woj. śląskiego: w Ostrowcu 3:1, a u siebie 3:0.
– Teraz już każdy zespół będzie chciał udowodnić gdzie jest jego miejsce w tabeli. Faworytkami są rywalki, ale chcemy nawiązać walkę mimo naszych problemów kadrowych – podkreśla kapitan KSZO Barbara Bawoł.
Trener siatkarek KSZO Dariusz Parkitny ma kolejny, poważny problem kadrowy. W tym sezonie nie zagra już jedyna atakująca zespołu Katarzyna Brojek, która jest w ciąży. W związku z tym na tej pozycji pojawi się albo Joanna Kuligowska albo Klaudia Grzelak, czyli nominalne przyjmujące.
– Przegrywając rywalizację z Pałacem Bydgoszcz sami skazaliśmy się na grę z zespołami z górnej „połówki” tabeli. Liczymy na dobrą postawę drużyny – mówi wiceprezes ostrowieckiego klubu Mariusz Rokita
Spotkanie KSZO Ostrowiec – Tauron Dąbrowa Górnicza w środę o g.19.00 w hali przy ul. Świętokrzyskiej. Rewanż w niedzielę. Drużyna lepsza w dwumeczu będzie rywalizować o miejsca 5-8, a pokonana o lokaty 9-12.