Sztabowcy kandydata PiS na prezydenta, Andrzeja Dudy rozpoczęli akcję ulotkową, wymierzoną w ubiegającego się o reelekcję Bronisława Komorowskiego. W całym województwie Prawo i Sprawiedliwość rozdaje ulotki pod hasłem: „Obiecał i oszukał. Jak Bronisław Komorowski słowa nie dotrzymał”. Na ulotkach jest zdjęcie urzędującego prezydenta i spis obietnic, których – zdaniem PiS – nie wypełnił. Pełnomocnik partii w regionie Krzysztof Lipiec na dzisiejszej konferencji prasowej zaprezentował jedną z nich.
Najważniejszą obietnicą, której prezydent nie spełnił, jest sprawa wydłużenia wieku emerytalnego – podkreślił Krzysztof Lipiec. Na ulotce, PiS przytacza fragment wypowiedzi Bronisława Komorowskiego z Debaty Wyborczej z 30 czerwca 2010 roku. Startujący wtedy w wyborach prezydenckich Bronisław Komorowski powiedział: „Jest potrzebna zmiana w systemie emerytalnym, ale my proponujemy zmianę na zasadzie wyboru, że ktoś może dłużej pracować, ale nie musi. Musi dokonać wyboru, czy chce dłużej pracować i mieć wyższą emeryturę, czy też krócej pracować i mieć niższą emeryturę”. Tymczasem prezydent podpisał ustawę, przez którą Polacy będą musieli pracować aż do 67. roku życia – podkreślił Krzysztof Lipiec.
PiS zarzuca też Bronisławowi Komorowskiemu, że nie zaangażował się w działania na rzecz wyrównywania dopłat dla rolników, zgodził się na podniesienie podatków, czy też, że nie zlikwidował abonamentu RTV.
Poseł PO Artur Gierada, komentując działania PiS stwierdził, że sztabowi Andrzeja Dudy skończyło się paliwo i pomysły na kampanię. – Sam chyba nie ma wiele do zaproponowania Polakom i stara się oczerniać prezydenta Komorowskiego – stwierdził poseł. W opinii Artura Gierady – akcja czarnego PR jest niezrozumiała, ponieważ pokazuje zupełny brak zrozumienia dla kompetencji prezydenta i źle świadczy o politykach PiS.
Zdaniem Artura Gierady – na ulotce są zarzuty zupełnie nietrafione, jak ten, dotyczący wieku emerytalnego, czy abonamentu radiowo-telewizyjnego. Poseł przypomniał, że to po serii konferencji w Pałacu Prezydenckim do ustawy wpisano elastyczne rozwiązania, dotyczące wyboru dla obywateli w sprawie emerytur, a śp. prezydent Lech Kaczyński zawetował ustawę medialną.
Polityk PO dodał, że jest to materiał, mijający się z prawdą. Jak podkreślił – liczy na zdrowy rozsądek Polaków, którzy negatywnie ocenią niemerytoryczną kampanię kandydata PiS-u.