W Kielcach odbyły się uroczystości związane z 5. rocznicą katastrofy smoleńskiej. Biskup-senior Kazimierz Ryczan odprawił w bazylice katedralnej mszę świętą w intencji ofiar tej tragedii. W homilii hierarcha powiedział, że 10 kwietnia 2010 roku milionom Polaków zaparło dech w piersiach. „Smutek okrył polski dom. Płakali rodacy w Ojczyźnie i zagranicą. Widzę Jarosława Kaczyńskiego, klęczącego przy zwłokach brata prezydenta i nie zapomnę nigdy uścisku premiera Tuska i prezydenta Putina” – mówił biskup. Jak podkreślił – „taki obraz zapisał się w pamięci 5 lat temu. Prosiłoby się, by taki uścisk zamienić z Jarosławem” – stwierdził hierarcha.
Duchowny dodał, że Piłat oddał ciało ukrzyżowanego Chrystusa. Podobnie zrobił prezydent Rosji Władimir Putin, który przekazał ciała 96. ofiar katastrofy smoleńskiej. Zostawił natomiast szczątki samolotu i czarne skrzynki, należące do Polski.
„Dużemu wszystko można, za małym nikt się nie ujmie” – powiedział biskup. „Posprzątano miejsce wypadku, wyrównano piaskiem, przykryto płytą betonową. Historia Smoleńska zakończona i złożona w pewne ręce dawnego przyjaciela, wspominanego dziś w Rosji z przyjemnością – Związku Radzieckiego” – mówił w homilii biskup Kazimierz Ryczan.
Po mszy świętej przed epitafium Lecha Kaczyńskiego i tablicą Przemysława Gosiewskiego złożono kwiaty i zapalono znicze.
Wcześniej na Wzgórzu Zamkowym została otwarta wystawa, poświęcona pamięci byłego lidera świętokrzyskiego PiS, Przemysława Gosiewskiego. Są na niej prezentowane zdjęcia, które dokumentują m.in. jego działalność w NSZZ „Solidarność” oraz pracę parlamentarną. Jest dużo odniesień do województwa świętokrzyskiego. Na wystawie były tłumy. Osoby, z którymi rozmawiała reporterka Radia Kielce mówiły, że zapamiętały Przemysława Gosiewskiego, jako skutecznego polityka, który doskonale znał region i jego bolączki oraz, jako sympatycznego i bezpośredniego człowieka.
W otwarciu wystawy uczestniczyli m.in.: druga żona Przemysława Gosiewskiego – europosłanka Beata Gosiewska oraz prezydent Kielc Wojciech Lubawski.