Każdy dzień po urodzeniu, to walka i jednocześnie zwycięstwo- podkreślali podczas „Pierwszego zjazdu wcześniaków”, rodzice dzieci urodzonych przed terminem. Spotkanie zorganizowano w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach, a wzięło w nim udział kilkadziesiąt rodzin ze swoimi pociechami.
Najmniejszy wcześniak, którego uratowali specjaliści z tej placówki urodził się w 24 tygodniu ciąży i ważył tylko 560 gram. Mama Adasia- Karina Zaczkowska podkreślała, że tego typu wydarzenia pozwalają rodzicom wymieniać się doświadczeniami oraz informacjami o specjalistach. „Pierwsze trzy miesiące po urodzeniu Adasia były bardzo trudne, każdego dnia walczyliśmy o jego życie. Dopiero teraz zaczynamy wychodzić na prosta”- mówiła Karina Zaczkowska. Jak dodaje w wychowanie Adasia i pomoc zaangażowana jest cała rodzina.
Katarzyna Leszko, mama 5-miesięcznej Alicji mówi, że bardzo się bała porodu. Lekarze od razu zadecydowali o cesarskim cięciu. Przez pierwsze miesiące po urodzeniu, niemowlę trzeba było nieustannie monitorować.
Wojciech Rokita- kierownik działu ginekologii i położnictwa w szpitalu wojewódzkim podkreśla, że dzięki zorganizowaniu nowoczesnego oddziału, zatrudnieniu profesjonalnej kadry i wyposażeniu w nowoczesny sprzęt, w województwie świętokrzyskim znacznie spadła wskaźniki umieralności noworodków. „Kiedyś w statystykach wypadaliśmy najgorzej w kraju, po roku intensywnej pracy możemy się pochwalić doskonałym miejscem w rankingu”, tłumaczy lekarz. Jak podkreśla, w walce o zdrowie dzieci bardzo ważna jest profilaktyka.
Anna Roży / Wojciech Porzuczek