Na kości ludzkie pochodzące, sprzed półwiecza, natrafili podczas prac ziemnych robotnicy wykonujący termomodernizacje opatowskiego ośrodka kultury. Wezwany na miejsce biegły nie wyklucza, że resztki szkieletu mogą pochodzić ze zlikwidowanego w latach 50-tych cmentarza żydowskiego mówi szef prokuratury rejonowej w Opatowie Mirosław Cebula.
Na razie nie zapadła decyzja o całkowitym wstrzymaniu prac ziemnych oraz zaprzestaniu odwiertów. Taką decyzję może podjąć powiatowy nadzór budowlany, po wcześniejszym wniosku urzędu miasta.