Kilkuset działaczy Prawa i Sprawiedliwości wzięło udział w przedwyborczej konwencji w Kielcach. Uczestniczyli w niej kandydaci w wyborach do Parlamentu Europejskiego: eurodeputowany Janusz Wojciechowski i ubiegający się dopiero o mandat w Brukseli senatorowie Beata Gosiewska i Bogdan Pęk.
„Europa potrzebuje Polski, ale nasz kraj też potrzebuje Europy. Jednak takiej Europy, która skupia się na promowaniu interesów gospodarczych, a nie wprowadza do naszych głów zamęt” – mówił do zgromadzonych poseł Krzysztof Lipiec. „Powinniśmy przypomnieć o tym, że to dzięki Polakom upadł mur berliński i mogło dokonać się ponowne zjednoczenie kontynentu. Idąc do wyborów 25 maja powinniśmy dać temu mocne świadectwo i wybrać tych, którzy będą potrafili przedstawić w Brukseli stanowczy głos Polski” – dodawał.
Kandydaci do Parlamentu Europejskiego krytykowali przede wszystkim dotychczasową politykę rządu Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, podkreślali swoje starania na rzecz poprawy sytuacji rolników i mieszkańców województwa świętokrzyskiego. „Stolicą Unii Europejskiej jest w tej chwili Berlin, a nie Bruksela. Donald Tusk zabiega o unię energetyczną, a zapomniał, że stworzyli ją już wspólnie Rosjanie i Niemcy” – mówił do zebranych Janusz Wojciechowski. „Nasz rząd nie potrafił przeciwstawić się ani temu, ani likwidacji stoczni, ani nierównym dopłatom dla polskich rolników”.
Bogdan Pęk mówił o zagrożeniach dla polskiej energetyki. „Polityka klimatyczna wprowadzi limity na stosowanie węgla, a polski rząd chce jeszcze sprywatyzować polskie przedsiębiorstwa energetyczne. Na nieuczciwej prywatyzacji straciliśmy 500 miliardów dolarów, teraz zachęcając nad do wprowadzenia euro chcą nas ponownie okraść” – zwracał się do sali podniesionym głosem.
Senator Krzysztof Słoń przestrzegał w trakcie konwencji przed możliwymi nieprawidłowościami wyborczymi. „Będziemy mieć swojego przedstawiciela w każdej komisji w województwie, by nie dopuścić do unieważniania głosów i prób zmiany rzeczywistego wyniku wyborczego” – powiedział.