Piłkarze ręczni Vive Targów Kielce kontynuują lutowy maraton gier. We wtorek odsłona nr 2. O g.19.30 kielczanie w meczu rozgrywanym awansem z 15 kolejki PGNIG Superligi zmierzą się na wyjeździe z zajmującym 9 lokatę Zagłębiem Lubin.
Trener Tałant Dujszebajew nadal nie może korzystać z Julena Aginagalde, który jest mocno przeziębiony i Piotra Chrapkowskiego, który ma krwiaka pod kolanem. Pozostali zawodnicy są zdrowi i w pełni sił.
– To dobrze, że teraz dużo gramy. Musimy złapać swój rytm meczowy, a trener oczekuje od nas maksymalnej koncentracji – mówił przed wyjazdem do Lubina na klubowej stronie rozgrywający żółto-biało-niebieskich Karol Bielecki.
Podczas weekendu lubinianie zanotowali wpadkę, bo tak można określić ich wyraźną porażkę 27:35 z jedną z najsłabszych drużyn polskiej superligi Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski. Zespół Vive Targów bez większych kłopotów ograł w sobotę w Lublinie Azoty Puławy 37:27. Już w piątek kielczan czeka wyjazdowy mecz 8 kolejki Ligi Mistrzów z FC Porto Vitalis.