Ponad 40 osobowa grupa zagranicznych handlowców odwiedziła dzisiaj siedziby 5 głównych grup producenckich z terenu powiatu sandomierskiego, a także miejscowe sady. Wizyta była częścią międzynarodowej, 2 dniowej konferencji dotyczącej potencjału sadowniczego Ziemi Sandomierskiej.
W gronie osób, które zwiedziły bazy logistyczne sandomierskich grup producentów byli przede wszystkim handlowcy z Rosji, Ukrainy, Białorusi, Kazachstanu, Armenii a także z Emiratów Arabskich. Goście byli w Łukawie, Węgrcach, Bilczy, Samborcu i w Jasienicy.
Wszyscy byli pod dużym wrażeniem nowoczesnych hal, chłodni, linii do sortowania i mycia owoców. Jak powiedział Neeman Faour z Polish Business Group w Emiratach Arabskich, jest duża szansa na nawiązanie kontaktów handlowych z sandomierskimi sadownikami ponieważ jabłka jakie produkują są smaczne, a prawie w ogóle nieznane na tamtym rynku. Emiraty Arabskie importują rocznie jabłka z całego świata za kwotę 200 mln dolarów. Po wizycie w firmach sadowniczych arabski przedsiębiorca jest przekonany, że nie byłoby problemów z organizacją eksportu owoców z rejonu Sandomierza.
Prezes Grupy Producentów Refal z Łukawy w gminie Wilczyce Zbigniew Rewera uważa, że w niedługiej perspektywie wizyta zagranicznych handlowców poskutkuje nowymi kontaktami których stale należy szukać. „Wielu z naszych gości myślało do tej pory, że mycie i sortowanie jabłek wciąż odbywa się u nas ręcznie. Mogli się przekonać, że tak nie jest i dopytać o wszystkie szczegóły. Teraz będą podchodzić do nas jak do profesjonalistów” – dodał prezes Rewera.
Możliwość zwiększenia eksportu sandomierskich jabłek do Rosji zauważa Marek Ociepka z Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji Ambasady Polskiej w Moskwie, który stwierdził, że Rosjanie cenią nasze jabłka ze względu na jakość i cenę, ponadto wzrasta standard ich życia, mogą wydawać więcej, a także chcą zdrowo się odżywiać, a więc m.in jeść świeże owoce. Obecnie Polska jest największym eksporterem jabłek do Rosji. Rocznie wyjeżdża tam 300 tysięcy ton tych owoców.