Dwadzieścia pięć osób trzeba było ewakuować z jednego z bloków w Ostrowcu Świętokrzyskim. Po południu, policja dostała sygnał, że w budynku znajduje się pocisk przeciwpancerny – poinformowała rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej – sierżant sztabowy Maja Słowik.
Okazało się, że niewypał o długości jednego metra przyniósł do swojego mieszkania 43-letni mężczyzna. Był kompletnie pijany. Funkcjonariusze zabezpieczyli pocisk i wezwali na miejsce patrol saperski. Po kilku godzinach oczekiwania, żołnierze zabrali pocisk z bloku, a mieszkańcy wrócili bezpiecznie do swoich mieszkań.
Policja wyjaśnia w jaki sposób, niewypał trafił w ręce pijanego mężczyzny. Funkcjonariusze czekają z przesłuchaniem, aż mężczyzna wytrzeźwieje.